Jesteś młody pełen entuzjazmu i właśnie ukończyłeś szkołę? Chcesz jak najszybciej się usamodzielnić i zacząć pracować? Wierzysz, że nie ma rzeczy, których nie jesteś w stanie zrobić? Oglądasz rano i wieczorem oferty pracy, otwierasz w nowej karcie wszystkie te, które cię zainteresowały i masowo wysyłasz do firm te same zgłoszenia i nic się nie dzieje?

Prawdopodobnie robisz coś źle. Oto kilka przydatnych rad z których możesz skorzystać podczas poszukiwania pierwszej pracy.

1. Postaraj się dostosować swój życiorys do konkretnej oferty.

Dopasuj swoje doświadczenie pod szukane u pracowników umiejętności. Pokaż, że jesteś kimś, komu naprawdę zależy i kto może wnieść coś realnego do firmy. Na początku nastaw się na dawanie od siebie zaangażowania i czerpania doświadczenia. W swoim pierwszym życiorysie warto opisać kim jesteś, w czym się specjalizujesz i jakie są Twoje osiągnięcia. Warto też wspomnieć o Twoich pasjach, cechach i umiejętnościach, które pomogą ci w zdobyciu konkretnej posady i dobrze świadczą o twoim wkładzie dla firmy.

2. Zadbaj o swoje profile na portalach społecznościowych.

Facebook, Instagram i wiele innych – rekruterzy czasami je sprawdzają. Poukrywaj albo usuń niepotrzebne treści aby ukazać swoją osobę w jak najlepszym świetle. W tym miejscu powinnam cie uspokoić :) Twój profil nie musi być tylko nudną i sztywną laurką dla potencjalnego pracodawcy, partnera biznesowego. To oczywiste, że poza pracą masz jakieś hobby, interesujesz się piłką nożną, lubisz filmy kryminalne czy wspinaczkę górską . Wszak nie samą pracą człowiek żyje :) Osoba, która potrafi znaleźć odskocznię od pracy, ma determinację i wolę, by rozwijać zainteresowania będzie zawsze wiarygodniejszym i atrakcyjniejszym partnerem do jakichkolwiek rozmów, gdyż będzie po prostu ciekawym człowiekiem.

Co powinieneś zrobić?

• Pisz o tym, co kochasz - filmach, grach, muzyce, własnej pasji… ale rób to z głową
• Pamiętaj, by zachować równowagę pomiędzy wiadomościami dotyczącymi życia prywatnego i zawodowego.
• Subskrybuj osoby i firmy ważne dla Twojej branży, polub fan page, dołącz do swoich kręgów strony branżowe.
• Przeglądaj je regularnie, szukając ciekawych dyskusji, linków, wpisów.
• Dołączaj do dyskusji, ale komentuj z głową!

3. Zaprezentuj się na rozmowie kwalifikacyjnej.

Gdy uda ci się przejść etap wstępnej selekcji kandydatów, przyjdzie czas na rozmowę kwalifikacyjną z osobą odpowiedzialną za rekrutację. Może to być twój bezpośredni przełożony, właściciel firmy lub ktoś z działu kadr. Wszystkim im będzie zależeć na tym, aby znaleźć kogoś, kto wniesie swój wkład w rozwój firmy.

Zanim znajdziesz pierwszą pracę, możesz doświadczyć kilku, kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu rozmów. Nie przejmuj się tym. UWIERZ na każdym spotkaniu uczysz się czegoś nowego i wyniesiesz z niego nowe spostrzeżenia na konkretne, często powtarzające się sprawy/pytania.

Zawsze ubieraj się stosownie, bez względu na to, na jakie stanowisko aplikujesz. Wybierz oficjalny dress code – dla panów będzie to garnitur lub marynarka i (czasami niekoniecznie) krawat, obowiązkowo koszula, eleganckie półbuty. Dla kobiet – garsonka ze spodniami lub spódnicą (nie za krótką).

Dowiedz się jak najwięcej o firmie. Zawsze zostaniesz zapytany o to, co o niej wiesz lub dlaczego chcesz tam pracować, bez zwględu na to, czy jest to małe przedsiębiorstwo czy ogromna korporacja.

Nie stresuj się. Nerwy przysporzą ci więcej problemów niż korzyści i nie są w takich chwilach dobrym doradzcą. Traktuj rozmowę jako oficjalną pogawędkę, na której musisz osobie siedzącej naprzeciwko sprzedać najważniejszą dla ciebie rzecz – swoje umiejętności.

Zaprezentuj się od jak najlepszej strony. Mów o tym, co wniesiesz do firmy oraz jakie są twoje mocne strony. Nie wahaj się chwalić swoimi sukcesami. Bądź pewny siebie, otwarty i odważny. W końcu do takich osób świat należy :)

4. Zdobywaj doświadczenie

Postaraj się zdobyc jakieś doświadczenie chociażby podczas wakacji. W wielu przypadkach się to sprawdza: kiedy już masz pracę ( np. dorywczą) ale ciągle szukasz czegoś nowego, oferty częściej do ciebie będą spływać i dostajesz więcej zaproszeń na rozmowy kwalifikacyjne :)

Pamiętaj, że „pustka” w CV nie musi oznaczać bezradności i długich miesięcy bezrobocia. Aktywny pracownik, nawet jeśli nie jest zatrudniony w swojej branży, ma zdecydowanie większe szanse na awans czy zmianę pracy na lepszą niż osoba, która tkwi przez długi czas biernie w punkcie wyjścia. Dlatego warto działać i szukać. :)

POWODZENIA!!!

Jeśli szukasz pracy, daj znać, a znajdziemy ją dla Ciebie.
KLIKNIJ TUTAJ -->>http://bit.ly/JNS_inne_oferty_pracy